piątek, 15 kwietnia 2016

Sąd Ostateczny [W]


Nadszedł ten dzień.
Z otchłani wyłonił się On.
Szeleszcząc głębią swego płaszczu.
Pod maską śmierci ukryty.
Osądził wszechwiedzącym okiem.
Wymierzył wyrok, nastał mój koniec.
Moja karma przybyła szydzić ze mnie.
Kosa śmierci ujawniła zatajone grzechy.
Zbrodnie wyszły na wierzch.
Pokuta ściga mnie.
Ginąć w ogniu piekielnym będę.
Krąg bólu pochłonie mnie.
Smoła ogarnie mnie.
Krzyczeć, błagać pozostaje mi.
O ratunek, który nadejść prawa nie ma.
Ciemnością pogrzebany zostanę.
To koniec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz