czwartek, 28 lipca 2016

Kocham i przepraszam [F]


Cześć,
tutaj świeżutki twincest. Oczywiście z Billem i Tomem w roli głównej. W końcu udało mi się coś napisać, bo od pewnego czasu jadę na tych starszych pracach. Serio, w wakacje nie mam czasu (ewentualnie brak weny/lenistwo)! Od przyszłego tygodnia chyba będzie nieco luźniej, bo wyjeżdża moja siostra cioteczna. Może uda mi się napisać dalszy ciąg opowiadania wieloczęściowego? Póki co jest rozdziałów dwa i pół. Przez około półtorej tygodnia (lub więcej) napisałam tylko jego kilka zdań, brawo ja. A tak z innej beczki – muszę powprowadzać trochę poprawek w starszych postach. Chociażby zapis dialogów, bo w końcu go troszkę bardziej ogarnęłam. Może dodam gdzie nie gdzie kilka zdań?


_____________________________________________________________


Tom, uwielbiałem twój dotyk. Sprawiałeś, że czułem się najważniejszy...

Muskał delikatnie zaróżowione usta brata siedzącego na nim okrakiem. Obejmował go ciasno w pasie i wpatrywał się głęboko w czekoladową głębię jego oczu. Identyczną mu, a jednocześnie po stokroć piękniejszą.

sobota, 16 lipca 2016

Winny [W]


Widzisz mój ból?
Widzisz.
Czemu więc udajesz ślepca?

Słyszysz mój krzyk?
Słyszysz.

Czemu więc udajesz głuchego?

poniedziałek, 4 lipca 2016

Sens [W]

Płyną łzy, słone kropelki...
płynę też ja...
w bezkresie smutku...

Wypala krtań ogień, wielki piekielny...
wypalam też ja...
znaki na swej skórze...

piątek, 1 lipca 2016

Słodka Niewinna [O]


Ten tekst napisałam jakiś czas temu, zupełnie spontanicznie... i jest on nieco kontrowersyjny. Tak mi się wydaje. Ukazuje dramat młodej kobiety, który należy odczytywać z emocjami. Nie wydaje mi się on jakoś bardzo brutalny etc, lecz wolę uprzedzić, iż może nie być on dla każdego ze względu na tematykę. Bardzo mi jednak zależy na opinii, bo przelałam w to swoje emocje. Podczas pisania wpadłam w pewnego rodzaju ,,trans'', wielkie natchnienie.

Gorąco polecam puścić sobie do tego ten o to utwór: Track 02: Vampire Knight Guilty Main Theme, gdyż nadaje on niepowtarzalny klimat.

_____________________________________________________________


Niebieskie oczęta zastygły w wiecznym bezruchu. Te niegdyś świecące energią dwa punkciki zamieniły się w bezuczuciowe oczy lalki. Nieżywe. Tak jak ona cała. Zabiła ją miłość – obłąkanie.

Moja piękna, moja śliczna....